Jak zdradził pod koniec majówki tygodnik „Sunday People”, Kate i William spodziewają się syna. Parę z ust w rozmowie z przyjaciółmi puścił książę Harry, wyraźnie dumny z faktu, że będzie miał bratanka. Choć imię przyszłego następcy tronu pozostaje nieznane, wiadomo już, jak może wyglądać jego pierwszy pokój.
Przypuszcza się, że pokoik dla dziecka Kate i William urządzi firma Dragons of Walton Street, odpowiedzialna zresztą za aranżację pokoi Williama i Harry'ego. Jej klientką była nie tylko księżna Diana, ale też Madonna i Gwyneth Paltrow. Lucinda Croft, właścicielka firmy, licząc na zainteresowanie jej koncepcją, zaprojektowała „królewski” pokoik na potrzeby londyńskiego hotelu Grosvenor House.
W zaprojektowanym przez Lucindę Croft pokoju, wycenionym przez „Daily Mail” na 26 tys. funtów, znalazłyby się łóżeczko, komoda i dziecięcy stolik z krzesełkami. Meble, utrzymane w stylu lat 20. ubiegłego wieku, wykonane i malowane byłyby ręcznie. Zdobiłby je oczywiście herb, a całości dopełniałaby naturalna kolorystyka.
W przeszłości z księżną Dianą pracowała matka Lucindy Croft. Kontynuacja tradycji z pewnością wpisałaby się w typową dla Kate Middleton promocję brytyjskich marek.
Przeczytaj również o tym, jak wieść o ciąży Kate wpłynęła na sprzedaż testów ciążowych i kto może zadbać o garderobę przyszłego następcy tronu
MM