Od dziewczyny z Bronksu do wielkiej gwiazdy i businneswoman - Jennifer Lopez to przykład wszechstronnie uzdolnionej kobiety, której styl przechodził równie gwałtowne burze co i życie osobiste. Początki jej kariery związane były tańcem, występowała zarówno u boku New Kids On The Block jak i Janet Jackson. Jednak dopiero rola w filmie pt: „Selena” otworzyła Lopez drzwi do świata showbiznesu. Swoją portorykańską urodę podkreślała ciemnym makijażem oczu, mocnym kolorem szminki i burzą loków. Przypominała bardziej koleżankę z sąsiedztwa niż gwiazdę ekranu. Jej zamiłowanie do śpiewania przyniosło kilka płyt, pieniądze i popularność. Puff Daddy, jako stały bywalec pokazów mody, wprowadził Lopez do wielkiego świata projektantów. Tak więc zamiast sportowych dresów Jennifer coraz częściej wybierała stylowe kreacje Gucci czy Roberto Cavalli, które wykorzystywała do podkreślania atutów figury. Gwiazda nie wstydziła się i nie wstydzi kobiecych kształtów. Często widzimy ją w eleganckich sukienkach od Victorii Beckham czy Herve Legera. Nie boi się także eksperymentować z fryzurami. Niejednokrotnie pokazała, że luźno upięte włosy czy grzywka dodają Jej młodzieńczego uroku. I jak widać na razie nie zanosi się na modową kompromitację, bo Jennifer Lopez jest jak wino - im starsze tym lepsze.
MB