Victoria Beckham dała się poznać najpierw jako średniej klasy piosenkarka, potem żona słynnego męża, a teraz jako świetnie zapowiadająca się projektantka mody. Przez ostatnich kilkanaście lat dawała powody, by o Niej mówić. Nie zawsze jednak była ikoną stylu. Początkowo tandetna, przestrojona, zbyt opalona, zbyt ostro umalowana. Z czasem zmieniła styl, a ostentacyjne bogactwo zastąpiły zwiewne i szykowne kreacje włoskich projektantów takich jak Dolce & Gabbana, Roberto Cavalli czy Armani. Wysubtelniała, zmieniła fryzurę - kultowe już cięcie w stylu bob zawdzięczamy właśnie Victorii Beckham, która zapewnie nie zadawała sobie sprawy z siły stylu, który reprezentowała. Mocno dopasowane stroje niejednokrotnie dawały powody do komentowania Jej coraz to chudszej figury. Nigdy z nich nie zrezygnowała, bo obcisłe sukienki i ołówkowe spódnice najlepiej prezentowały się z Louboutinami i ukochaną torebką Birkin Hermes. 10 strojów, które tworzyły pierwszą kolekcję Victorii w 2008 roku, wystarczyło, by przekonać świat mody, że nazwisko Beckaham nie będzie wyłącznie kojarzone z angielskim futbolem. Niezwykle kobieca, perfekcyjnie skrojona i wykonana kolekcja sprzedała się na pniu, a hollywoodzkie celebrytki zaczęły postrzegać Victorię jako projektantkę, której ubrania po prostu trzeba mieć. Największym uznaniem dla niej samej było przyznanie jej British Fashion Award 2011 w kategorii najlepsza marka, co ostatecznie rozwiało wątpliwości sceptyków i otworzyło Beckham drogę do wielkiego świata mody i możliwość kreowana stylu.
MB