Nieruchomość dnia: willa na Maderze

Tagi: nieruchomości, domy, wille, Madera, Funchal

23 Komentarze

6 Zdjęć

Czwartek, 17-09-2009

Nieruchomość dnia: willa na Maderze

Na położonej nad Oceanem Atlantyckim wyspie Madera, nad zatoką stolicy Funchal, znajduje się piękna, 6-pokojowa willa o powierzchni 350 m2, leżąca na działce o powierzchni 600 m2.

Właściciel zadbał o przytulny charakter domu. Pomogło mu w tym nowoczesne oświetlenie, ciepła kolorystyka oraz gustownie dobrane umeblowanie. Dodatkową zaletą domu jest piękny taras położony nad basenem.

Cena: 2 579 433 zł

Oferta dostępna w serwisie NajDom

Nieruchomość dnia: willa na Maderze

Czw., 17-09-2009 Kevin

taste (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

jesteś niekonsekwentny; w innym miejscu piszesz, że luksusto jest wtedy kiedy raz możesz raz wydać 200 tys na futro a innym razem dla potrzebujących; idź więc za tą myślą kup willę na Maderze a kolejne 2,5 mln wydaj na 40 metrowy "apartament" w Warszawie

Nie zrozumiałeś. W Warszawie, żeby mieszkać w domu o podobnej powierzchni i w dobrej dzielnicy musiałbym wywalić jakieś 10 mln. I jaki luksus tam będę miał poza moim domem? Dom sąsiada, czy supermarket? Na Maderze mógłbym sobie chociaż na ocean popatrzeć. Wolę już za pozostałe 7 milionów kupić nieduży samolot i "dojeżdżać do pracy". :)
To byłby luksus!
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 Jasmine

Jaki tani! I z klimatemn, mrrr....
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 gość

Jeśli to wyspa to: "połozona na Oceanie Atlantyckim", a nie "nad oceanem"!!!
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 gość123

Misie kochane,
zapominacie o słodkim katastrze obowiązującym na tej ślicznej wyspie.
I o tym, że za 2,5mln to naprawdę można w Warszawie już przebierać.
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 gość123

Kevin (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

taste (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

jesteś niekonsekwentny; w innym miejscu piszesz, że luksusto jest wtedy kiedy raz możesz raz wydać 200 tys na futro a innym razem dla potrzebujących; idź więc za tą myślą kup willę na Maderze a kolejne 2,5 mln wydaj na 40 metrowy "apartament" w Warszawie

Nie zrozumiałeś. W Warszawie, żeby mieszkać w domu o podobnej powierzchni i w dobrej dzielnicy musiałbym wywalić jakieś 10 mln. I jaki luksus tam będę miał poza moim domem? Dom sąsiada, czy supermarket? Na Maderze mógłbym sobie chociaż na ocean popatrzeć. Wolę już za pozostałe 7 milionów kupić nieduży samolot i "dojeżdżać do pracy". :)To byłby luksus!

Dzieciaku, w Warszawie za 2,5 mln możesz mieć np. 440mkw dom na Zawadach, 2 bliźniaki z działkami 500m każdy, dom na Młocinach, o mieszkaniach nie wspomnę.
Nie wiem, kto n aopowiadał ci o domach za 10mln, bo takie ceny dotyczą tylko kilku rezydencji w Konstancinie z bardzo dużymi i obrośniętymi starodrzewem działkami. Nie wierz w to, co widzisz w internecie, nie słuchaj swoich głupkowatych kolegów i ich popiwnych wynurzeń. 2.5 mln to nadal dużo i sporo rzeczy można za to kupić.
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 Kevin

gość123 (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

Kevin (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

taste (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

jesteś niekonsekwentny; w innym miejscu piszesz, że luksusto jest wtedy kiedy raz możesz raz wydać 200 tys na futro a innym razem dla potrzebujących; idź więc za tą myślą kup willę na Maderze a kolejne 2,5 mln wydaj na 40 metrowy "apartament" w Warszawie

Nie zrozumiałeś. W Warszawie, żeby mieszkać w domu o podobnej powierzchni i w dobrej dzielnicy musiałbym wywalić jakieś 10 mln. I jaki luksus tam będę miał poza moim domem? Dom sąsiada, czy supermarket? Na Maderze mógłbym sobie chociaż na ocean popatrzeć. Wolę już za pozostałe 7 milionów kupić nieduży samolot i "dojeżdżać do pracy". :)To byłby luksus!

Dzieciaku, w Warszawie za 2,5 mln możesz mieć np. 440mkw dom na Zawadach, 2 bliźniaki z działkami 500m każdy, dom na Młocinach, o mieszkaniach nie wspomnę.Nie wiem, kto n aopowiadał ci o domach za 10mln, bo takie ceny dotyczą tylko kilku rezydencji w Konstancinie z bardzo dużymi i obrośniętymi starodrzewem działkami. Nie wierz w to, co widzisz w internecie, nie słuchaj swoich głupkowatych kolegów i ich popiwnych wynurzeń. 2.5 mln to nadal dużo i sporo rzeczy można za to kupić.

Ale nadal to będzie syfiasta Warszawa z burakami takimi jak ty. :)
Odpowiedz Zgłoś
Czw., 17-09-2009 gość

I jaka cena korzystna a u nas za nic takiego by bylo 4 miliony .
Odpowiedz Zgłoś
Pt., 18-09-2009 gość

gość (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

gość (Czwartek, 17-09-2009) napisał:

mnie tam Madera nie pociaga.

Mnie też nie. Nie ma to jak na Woli w stolicy. Co brama to inny aromat. Pogoda super, płace w czołówce europejskiej, ludzie w zawsze pogodni, z humorem i świetnym samopoczuciem, powietrze czyste, efektywna komunikacja - Jednym słowem, WOLSKA!

I LUDWIKI !
Odpowiedz Zgłoś
Pt., 18-09-2009 gość

no ta cena przynajmniej jest adekwatna to posaidlosci
Odpowiedz Zgłoś
Pt., 18-09-2009 gość

spadam na Mederę! :D
Odpowiedz Zgłoś