W tłumaczeniu kurobuta oznacza czarną świnię (kuro to czarny a buta – świnia). Jest to wyjątkowa wieprzowina o charakterystycznym, lekko słodkim smaku. Za japońską nazwą kryje się jednak pochodzenie zlokalizowane na innej wyspie.
Podobno rasę świń, z których pochodzi mięso odkrył Oliver Cromwell i jego żołnierze, kiedy w czasie angielskiej wojny domowej (1642-1651 r.) stacjonowali w Reading. Zwierzęta należą do czarnej odmiany Berkshire. Do Japonii zostały sprowadzone przez brytyjskich dyplomatów jako prezent w XIX wieku. Tu opracowano specjalny program hodowli, wpływający na unikalny smak i marmurkową konsystencję mięsa. Podobnie jak w przypadku bydła Wagyu.
Słodycz i soczystość to cechy charakterystyczne wieprzowiny kurobuta. Wszystko za sprawą tego co jedzą świnie i odkładania tłuszczu bezpośrednio przy mięśniach. W zależności od techniki każdego rolnika, zwierzęta dostają orzechy, jabłka, koniczynę czy mleko. Berkshires pasą się swobodnie i mają zapewniony bezstresowy styl życia. W porównaniu z innymi wieprzowinami, kurobuta jest ciemniejsza i bardziej czerwona.
Podstawowe dania z kurobutu to m.in. kotlety czy pieczeń. Japończycy chętnie jedzą ją pokrojoną w cienkie plasterki (styl tonkatsu), panierowane i smażone na głębokim tłuszczu.
Ceny zaczynają sie od 150 zł za kg, nieststy w Polsce jest bardzo trudno dostępna.
EM