Dobry zegarek utożsamiany jest z klasyką. Jednak i w zegarmistrzostwie jest miejsce na fantazyjne projekty. Podczas tegorocznego Międzynarodowego Salonu Elitarnego Zegarmistrzostwa obok prostych, eleganckich zegarków zaprezentowano też tak bajeczne i kolorowe, że aż chce się zapytać: czy to zegarki dla dzieci?
Vacheron Constantin tworząc nową kolekcję damskich zegarków postanowił oddać hołd ilustracji botanicznej z XIX-wiecznej Anglii. Źródłem inspiracji było „Temple of Flora” Roberta Thorntona. Skórzane paski kolorystycznie dostosowane zostały do kwiatów zdobiących tarczę. W każdym z trzech modeli ramkę udekorowano diamencikami.
De Bethune tradycyjnie zaprezentowało zegarek dla miłośników modernizmu. Najnowszy model wykonany został z tytanu, od tworzywa zdecydowanie istotniejszy jest w tym przypadku wygląd tarczy, nawiązujący do nocnego nieba. Zegarek choć wygląda efektownie, odczytuje się znacznie gorzej, ale nikt nie powiedział, że nie może być on jedynie dekoracją.
Do zegarków, które na SIHH 2013 były absolutnie zachwycające, trafiła kolekcja Van Cleef & Arpels. Ich małe, barwne dzieła sztuki są rzeźbą i malarstwem w jednym. Bajeczne wzory wykonano w nich z diamentów, kolorowych szafirów, złota i masy perłowej. Miniaturowe emaliowane elementy wyglądają jakby były w ruchu i żyły własnym życiem, niezależnie od wskazówek zegara.
Van Cleef & Arpels do kolekcji wprowadziło cztery wzory: konwalię, kwiat lotosu, mniszka lekarskiego i jaskółkę. Rajskie obrazki na tarczach podkreślone zostały paskami o ciepłych barwach, w zależności od wzoru: fioletowym, zielonym bądź różowym. W każdym z zegarków szkiełko otaczają trzy rzędy diamentów.
Oczywiście chcieć tego czy nie, najbardziej pożądaną marką wśród zegarków jest Rolex. Najnowszy model – Daytona Rainbow z 18-karatowego złota, 44 diamentami i bezelem z szafirami w kolorach tęczy – nie musiał być bohaterem SIHH 2013, by na liście marzeń stać się numerem 1. Nie przeszkadza to jednak śnić o bardziej fantazyjnym zegarku, u którego rajskie wzory nie wykluczają elegancji.
MM