Aukcje koni arabskich, wyścigi i konie rodowodowe we własnej stajni to nieodłączna część świata luksusu. Obok jachtów, nieruchomości i samochodów, do najcenniejszych należą właśnie wierzchowce.
Najdroższy koń na świecie, Shareef Dancer, trafił do stajni Godolphin. Jej właścicielem jest książę Dubaju, szejk Mohammed Bin Rashid Al Maktoum. Wart jest on aż 40 mln dolarów, czyli ponad dwa razy więcej niż niezwykle szybki i piękny Annihilator. Ten, uznawany za jednego z najbardziej wysportowanych koni na świecie, 1980 r. triumfował w wyścigu Meadowlands Pace.
W zestawieniu najdroższych koni podium zamyka sprzedany za 16 mln dolarów Green Monkey. W 2006 roku za tę kwotą konia na giełdzie Fasig Tipton Calder kupił irlandzki milioner. Niestety jako koń wyścigowy zarobił zaledwie 10 tys. dolarów, więc czy był to udany zakup – można polemizować.
Warte po kilka lub kilkanaście milionów konie to zwycięzcy najważniejszych wyścigów na świecie, m.in. takich jak Stanley Dancer Trot, Colonial Trot, Kentucky Futurity, Transylvania Trot czy World Trotting Derby. Oglądając wyścigi konne choćby na ekranie telewizora warto wiedzieć, ile warte są najlepsze z najlepszych. A ich kupno byłoby naprawdę dużym wydatkiem.
Oto ceny 10 najdroższych koni w historii:
1. Shareef Dancer – 40 mln dolarów
2. Annihilator – 19 mln dolarów
3. Green Monkey – 16 mln dolarów
4. Seattle Dancer – 13.1 mln dolarów
5. Mystic Park – 5 mln dolarów
6. Pine Chip – 4 mln dolarów
7. Sardar – 3.5 mln dolarów
8. Poetin – 3.3 mln dolarów
9. Lord Sinclair – 1.6 mln dolarów
10. Stay Thirsty – 500 tys. dolarów
MM