Lea T. zadebiutowała na okładce międzynarodowego magazynu. Brazylijska edycja Elle swoją najważniejszą, pierwszą stronę w grudniu powierzyła pięknej, transseksualnej modelce.
Pochodząca z Brazylii Lea T. podbiła świat mody. Gwiazda wybiegów, kampanii Givenchy i sesji zdjęciowych – również tych bardzo odważnych i kontrowersyjnych - dopiero teraz trafiła na okładkę wysokonakładowego pisma i to w kraju, który nie sprzyja jakiejkolwiek, zwłaszcza płciowej odmienności.
Ulubienica, przyjaciółka i modelka Riccardo Tisci, dyrektora kreatywnego domu mody Givenchy, na okładce prezentuje kolorowy kostium jego autorstwa. Magnetyczne spojrzenie, piękna twarz z wyraźnie zarysowanymi kośćmi policzkowymi, długie, ciemne włosy i nienaganna figura – Lea robi wrażenie. Okładkowe zdjęcie zrobił Fabio Bartelt.
Lea - kiedyś Leonardo - jest pierwszą transseksualną modelką w branży mody. Media, nie tylko te związane z modą, szybko okrzyknęły ją ambasadorką mniejszości seksualnych, przywołując jej osobę w rozmaitych kontekstach. Lea ma na swoim koncie kilka doskonałych sesji. Zasłynęła prezentacją kolekcji Givenchy, na której wystąpiła w roli modelki oraz słynnym zdjęciem we francuskim Vogue. Fotografia nagiej modelki, która prezentuje kobiecy biust i męskie genitalia błyskawicznie obiegła świat i zapoczątkowała głośną, publiczną dyskusję na temat seksualności. Główna zainteresowana wzięła w niej udział, opowiadając o reakcjach społeczeństwa na swoją odmienność. Popularność wykorzystała, by zwrócić uwagę świata na problemy i odrzucenie z jakim muszą mierzyć się osoby niepewne swojej płci.
Zdjęcia: models.com
AW