Ukończenie 65 roku życia nie oznacza, że nie można już zostać królem czy królową balu. Domy kultury w Stanach Zjednoczonych coraz chętniej organizują bale dla seniorów, do złudzenia przypominające bale maturalne.
Jak pisze na łamach "Huffington Post" współpracująca z organizacjami non-profit Hilary Young, bale dla seniorów likwidują lukę pokoleniową. Uczniowie w ramach wolontariatu pomagają starszym, organizując im czas i zachęcając do tańca. Gdy, tak jak stało się to podczas pierwszych wyborów królowej balu w New Milford w stanie New Jersey (tam takie bale są już tradycją), senior porusza się na wózku inwalidzkim, ich pomoc jest niezastąpiona.
Zabawy dla seniorów od lat organizowane są w Forsyth County w stanie Georgia, w Beachwood w stanie Ohio, a także we wspomnianym wyżej New Milford. Wśród starszych, podobnie jak w gronie ich dzieci i wnuków, przyjęły się imprezy tematyczne, np. w klimacie Hollywood czy nocy w Paryżu. Gay & Lesbian Center w Los Angeles zorganizowało nawet bal dla gejów i lesbijek, którzy w młodości nie mieli okazji bawić się ze swoją drugą połówką.
Błędem byłoby jednak uważać, że na takie zabawy stać jedynie seniorów zza oceanu. Nie gorzej jest w Polsce, gdzie poza balami seniora, przyciągającymi zwykle po więcej niż 100 osób, przyjęły się wybory miss i mistera trzeciej młodości.
Czytaj też: Luksusowa moda dla seniora
Czytaj też: Emerytura to istny raj
MM