Marnować energię i pieniądze można na wiele sposobów. Jednym z nich jest nadmierne ogrzewanie lokali przez londyńskie sklepy, które blokują zamknięcia drzwi w celu przyciągnięcia większej ilości klientów.
Sprawdzono około 100 sklepów handlowej dzielnicy Londynu i okazało się, że tylko 6 placówek miało zamknięte drzwi i właściwą temperaturę wewnątrz. Najwyższa temperatura, jaką odnotowano, sięgała 27 stopni Celsjusza. Odpowiada to warunkom panującym na Bali lub Jamajce, gdzie Brytyjczycy najchętniej spędzają urlopy. Natomiast idealna temperatura, jaka panować powinna w placówkach handlowych, to około 18 stopni Celsjusza.
Przez zachłanność handlowców tracimy mnóstwo pieniędzy i energii. Gigantyczne straty będą dotkliwsze dzięki dodatkowym kosztom wynikającym z nadmiernego oświetlania dłużej otwartych sklepów.
Źródło: Telegraph
ML