Barwena to niezbyt urodziwa i dość droga ryba pochodząca z Morza Śródziemnego, ceniono ją już w Starożytności, nie tylko ze względu na piękny, czerwony kolor. Jej mięso jest delikatne i półtłuste (przy tym bardzo smaczne), więc idealnie nadaje się do grillowania. Najlepiej doprawią je pieprzem cayenne, imbirem, natką pietruszki, liściem laurowym, miętą i jak każdą rybę - sokiem z cytryny.
Składniki dla 4 osób:
- 8 sztuk świeżej barweny
- 1 pęczek kopru włoskiego
- 15 liści winorośli
- 8 pasków ze skórki cytryny
- szczypta soli
- oliwa z oliwek
- 1 pęczek natki pietruszki
- 2 szalotki
- 25 g czarnych oliwek
- 25 g czerwonej papryki
- 10 g drobnych kaparów
- 200 g mieszanki owoców morza
- 3 ząbki czosnku pokrojone w plasterki
- 175 ml czerwonego słodkiego wina, odparowanego do 1 łyżki
- oliwa z oliwek
- sól i pieprz
- 1 cytryna
Oczyść barweny, odetnij płetwy, na brzuchu zrób nacięcie, wyjmij wnętrzności i wypłucz. Osuszone ryby posól, do ich wnętrza włóż skórki z cytryny i gałązki kopru włoskiego. Umyte liście winorośli namocz na 3 minuty we wrzącej wodzie i osusz. Ryby posmaruj oliwą, zawiń je w liście i piecz na rozgrzanym grillu przez 10 minut.
W międzyczasie zrób sałatkę z posiekanej natki pietruszki, szalotek, oliwek, papryczek, kaparów i skrop oliwą. Na patelni i oliwie podsmaż mieszankę owoców morza z plasterkami czosnku, dopraw solą i pieprzem. Odsącz na papierze i dodaj do sałatki, skrop odparowanym winem. Całość rozdziel na 4 talerze, na każdym umieść po 2 upieczone filety i udekoruj ćwiartkami z cytryny. Smacznego!
AG