To doskonała wiadomość dla wszystkich, którzy zamiast wakacji w hotelach wolą biwakowanie. Plecak z litrami napojów może obrzydzić spacer nawet najbardziej doświadczonym wędrownikom. Na szczęście jest na to sposób - znacznie lżejsze i wygodniejsze w transporcie napoje sproszkowane. Niebawem w saszetkach oprócz soków dostępne na rynku będzie również piwo.
Koncentrat piwny wymagający jedynie dolania wody stworzyła firma Pat's Backcountry Beverages . W sprzedaży znajdzie się on we wrześniu, niestety, na razie tylko w Kanadzie i USA. Jak powiedział redakcji "Mail Online" Sam Hobbs, dyrektor sprzedaży, firma planuje wprowadzenie produktu także do Wielkiej Brytanii i innych krajów europejskich, nie wiadomo jeszcze jednak kiedy to nastąpi.
Piwo, które w 95 proc. składa się z wody, jest ciężkie i kłopotliwe w transporcie - twierdzi producent koncentratu. Jak podkreśla na swojej stronie, ten nie jest zwykłym odwodnionym piwem, ale bezwodnym koncentratem piwnym, który firma postanowiła opatentować. W smaku i aromacie niczym nie różni się podobno od piwa tradycyjnego.
Zestaw czterech saszetek kosztować będzie niecałe 10 dolarów. Każda z nich odpowiadać będzie zawartości kufla. Warto jednak pamiętać, że do przygotowania trunku poza wodą potrzebny jest niewielki saturator, czyli urządzenie, które nasyca piwo gazem.
MM