18 marca w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej odbył się nietypowy wernisaż obrazów Stanisława Młodożeńca. Wystawie towarzyszyła prezentacja nowego modelu BMW Cabrio serii 6. Tę niebanalną mieszankę w muzealnych wnętrzach zaserwował i doskonale przyrządził Dom Aukcyjny Abbey House S.A.
Na ów wyjątkowy mariaż sztuki z biznesem przybyło mnóstwo zaproszonych gości, których powitał Jakub Kokoszka - Wiceprezes Abbey House S.A. Wernisaż rozpoczęło sprawne i rzeczowe wprowadzenie przygotowane przez Jakuba Kokoszkę, Bogusława Deptułę - nowego naczelnego magazynu Art & Business oraz Grzegorza Sieczkowskiego - przedstawiciela BMW Polska. Panowie opowiedzieli o biznesowo-artystycznej idei wieczoru, o twórczości Stanisława Młodożeńca i o luksusowym kabriolecie.
Druga część imprezy przeniosła się do piwnic Zamku Ujazdowskiego, gdzie wystawiono kilkadziesiąt prac Młodożeńca. Obrazy mieszkającego w Nowym Jorku artysty, członka znanej, wielopokoleniowej rodziny o artystycznych tradycjach, coraz częściej pokazywane są w Polsce. Niemała w tym zasługa Domu Abbey House, z którym Młodożeniec współpracuje na wyłączność i który prowadzi aukcyjną sprzedaż jego prac.
O Stanisławie Młodożeńcu mówi się, że jest najbardziej współczesnym twórcą z dynastii Młodożeńców i członkiem rodziny najbardziej zakorzenionym w twórczości słynnego dziadka. Spójne, konsekwentne układy kompozycyjne, zachwycające kolorystyczne wibracje oraz zwracające uwagę drobne elementy składające się na poszczególne obrazy budziły spore i żywe zainteresowanie zgromadzonych gości.
O oprawę muzyczną zadbali dj Robert Galas i Marcin „Boogie” Kraszewski. Barmani serwowali drinki na bazie Hennessy, a kelnerzy częstowali przekąskami.
Abbey House zdołał połączyć świat sztuki z branżą motoryzacyjną, zaprosić artystów i osoby związane z poważnym biznesem, zintegrować bardzo różne środowiska i w swobodnej atmosferze piątkowej nocy zainaugurować ciekawą dyskusję. To doskonała realizacja postmodernistycznej idei, która podważa skostniałe, zastane konteksty, zmienia realia i burzy sztywne granice i podziały.
Redakcja LuxLux była patronem wydarzenia.
Zdjęcia: Marcin Głowacki
AW