Za apartament w Juracie trzeba zapłacić nawet 35 tys. zł za m2. Średnia stawka to 16 tys. zł. Hel i okolice są wprawdzie najdroższe, ale cena mieszkania nad polskim morzem zależy jak wszędzie od lokalizacji i jej prestiżu oraz standardu nieruchomości.
Nadmorski rynek nieruchomości regulują też tzw. stare mieszkania, które obniżają ceny. Podnoszą je z kolei apartamentowce. Przykładowo w Helu - średnia stawka to - 6,8 tys. zł za m2, we Władysławowie - 6,1 tys. zł, w Mielnie - 6 tys. zł, Kołobrzegu - 5,7 tys. zł, Świnoujściu - 5,4 tys. zł. Taniej jest w Łebie - 5 tys. zł za m2, Ustce - ok. 4,6 tys. zł, Dziwnowie - 4,5 tys. zł. Używane mieszkanie w małej miejscowości, zazwyczaj w bloku i bez widoku na morze, można kupić poniżej 3 tys. zł za m2.
Nad Bałtykiem powstaje coraz więcej apartamentów, w których Polacy wypoczywają podczas wakacji i długich weekendów. Przez ostatnie miesiące nowe nieruchomości oddano do użytku m.in. w Krynicy Morskiej, we Władysławowie, w Jastrzębiej Górze, Kołobrzegu, Sopocie. Przeważają mieszkania dwupokojowe z nowoczesnym designem i wykończeniem o metrażu ok. 50 m2.
EM