Jeżeli kryzys gospodarczy wydaje Wam się tylko dziennikarską propagandą, to ta wiadomość utwierdzi Was w przekonaniu, że światowa ekonomia ma się dobrze. Właśnie wyprzedano najdroższą papierową torebkę świata. Mowa oczywiście o tej z najnowszej męskiej kolekcji Jil Sander, za którą trzeba było zapłacić około 970 zł! Dom mody znany z minimalistycznych i prostych dodatków i strojów, postanowił na odświeżyć przedmioty codziennego użytku. Papierowa impregnowana torebka z brzegami specjalnie wzmocnionymi za pomocą szwów, metalowymi otworami i logo marki należy do kolekcji zaprojektowanej przez Rafa Simonsa. Skórzana wersja torebki za około 2 105 zł też nie jest już dostępna w butikach.
Następnym razem, wyrzucając papierową torebkę, pomyślmy, że niektórzy są skłonni wydać na nią całkiem sporą sumę.
MB