Koniec i początek roku sprzyja wszelkiego rodzaju podsumowaniom, rankingom czy prognozom. Trendy nie omijają tak ważnej dziedziny naszego życia jak jedzenie (najdziwniejsze trendy żywieniowe) Od obowiązujących mód zależy powodzenie gastronomicznych biznesów oraz sprzedaż produktów spożywczych. To co królowało na naszych stołach w ubiegłym roku, w tym odchodzi powoli do lamusa. Co będziemy zatem jeść w 2013 roku?
Rok kurczaka i ryb
Oczywiście tych z pobliskich gospodarstw i hodowli. Proste, nieskomplikowane smaki, które wcześniej były niedoceniane teraz mają swoje pięć minut. Trzeba je ponownie odkryć.
Domowe gotowanie
W modzie hand made a w kuchni homemade. Zaczynamy doceniać przygotowywanie posiłków własnymi siłami i według autorskich pomysłów. Do łask wracają też proste rzeczy, które z powodzeniem można zrobić samemu zamiast kupować gotowe m.in. domowe lody, majonez, dżemy, przeciery czy inne przetwory.
Mniej na talerzu
W modzie będzie pół porcji. Po prostu. Oprócz tego, że zostawianie jedzenia na talerzu jest nieeleganckie, nie każdy ma ochotę zjeść ogromne porcje serwowane w barach czy restauracjach. Poproszenie o ''połówkę'' nie będzie żadną gafą.
Regionalne produkty
Warzywa, owoce, mięso, pieczywo i nabiał od lokalnych dostawców, targi oraz kiermasze ekologicznej żywności nie zostały zdetronizowane. Na szczęście to co jemy ma dla nas coraz większe znaczenie. Będziemy częściej kupować od przysłowiowego rolnika niż w supermarketach.
Bez glutenu
Coraz częściej producenci żywności i restauratorzy uwzględniają grupę, która wcześniej - nie z własnej woli - była wykluczona a poszukiwania produktów bezglutenowych okazywały się karkołomne. Ale uwaga: wciąż warto czytać etykiety i dopytywać się ekspedientów czy kelnerów. Ostrożności nigdy za wiele.
Pieczywo i mięso
Prosto od rzeźnika (tak, rzeźnika, a nie żadnej galerii mięsnej), wiadomego pochodzenia. Wędliny delikatnie przyprawione, pachnące i nie świecące fluorescencyjnymi barwami czy datą ważności do 2015 roku. A chleb najlepiej pieczony w domu: początki mogą być trudne, ale potem satysfakcja z opanowania kunsztu gwarantowana.
EM