Kryzys w świecie wielkiej mody trwa. Regularnie pojawiają się doniesienia o kolejnych bankructwach. Wyjątkowo źle dzieje się we Włoszech. Do grupy wielkich przegranych w miniony poniedziałek dołączyła Grupa Mariella Burani. Właściciel między innymi takich marek jak Francesco Biasia, Coccinelle i Baldini rozpoczął procedurę upadłościową.
Grupa weszła na giełdę w 2000 roku, handel akcjami został zawieszony we wrześniu 2009, z każdym następnym miesiącem było gorzej. Całościowy dług Grupy to ponad 633 mln euro. Doradca finansowy firmy Mediobanca Banca di Credito Finanziario zrezygnował ze stanowiskach po nieudanych negocjacjach z ponad 40 bankami.
Prezes Walter Burani będzie miał twardy orzech do zgryzienia. Pozyskać inwestorów wydaje się być na dzień dzisiejszy wyjątkowo trudnym zadaniem.
Źródło: wwd.com
AW