Nowa moda w randkowaniu. Coraz więcej singli świadomie rezygnuje z seksu, szukając drugiej połówki, która pragnie żyć w celibacie. Z pomocą przychodzą im serwisy randkowe typu Platonic Partners czy No Sex Dating.
Zainteresowanie platonicznymi związkami, szczególnie wśród rozwodników i osób w wieku 40 czy 50 lat, oraz powstałe z myślą o nich serwisy randkowe opisało ostatnio "Daily Mail". Różne portale przeznaczone są dla osób stroniących od seksu z innych powodów. Podczas gdy z witryny Platonic Partners korzystają ludzie rezygnujący z seksu dobrowolnie, serwis No Sex Dating skierowany jest już raczej do ludzi, którzy muszą unikać kontaktów seksualnych ze względów zdrowotnych.
Z portali randkowych korzystają m.in. panie, które chciałyby zostać docenione za coś innego niż za urodę. W standardowych serwisach najistotniejszą informacją wydaje się fotografia. W serwisach typu Platonic Partners ważniejsze są oczekiwania, zainteresowania i osobowość. Portal kilka lat temu założyła dziś już 59-letnia Suzie King, której oczekiwań nie spełniały obecne na rynku serwisy. Po ośmiu latach istnienia tego projektu, witryna ma ok. 6 tys. zarejestrowanych użytkowników.
Serwisy przyciągają m.in. rozwodników, zainteresowanych znalezieniem kogoś, z kim mogliby wspólnie gotować czy pójść na spacer. Użytkownicy portali, w których głównym wymogiem jest chęć stworzenia platonicznego związku, choć często stracili zainteresowanie seksem, nadal pragną uczucia i towarzystwa. Niekiedy na przeszkodzie staje im po prostu nieśmiałość oraz brak seksualnej pewności siebie. Nie mają jednak nic przeciwko dzieleniu z kimś zainteresowań, a nawet łóżka, pod warunkiem, że nie będą w nim uprawiać seksu.
"W tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz" - pisał swojego czasu Tadeusz Boy-Żeleński. Stwierdzenie jak ulał pasuje do nowego trendu. Jeżeli oboje nie chcą seksu, czemu nie mieliby dzielić ze sobą życia?
MM