Pisaliśmy już o inwestycjach miliarderów w medycynę (TUTAJ) czy w toalety nowej generacji, które miałyby stanąć w Afryce. Prawda jest jednak taka, że większość krajów rozwijających się ma potrzeby tak wielkie, że kilka inwestycji nie podźwignie ich gospodarki. Dlatego dobrze jest wiedzieć, że są tacy miliarderzy jak Patrice Motsepe, którym na sercu bardziej leży dobro ich ojczyzny niż jedynie pomnażanie majątku.
Patrice Motsepe, prezes firmy wydobywczej w RPA, postanowił oddać co najmniej połowę swojego (wycenianego obecnie na 2,65 mld dolarów) majątku na cele charytatywne. Pieniądze zasilą konto Fundacji Motsepe wspierającej ludzi dotkniętych ubóstwem i marginalizacją społeczną. Pomogą osobom bezrobotnym, niepełnosprawnym i młodzieży oraz kobietom borykającym się z wykluczeniem.
Jak podkreślił Motsepe, pieniądze mają poprawić warunki życia ludzi na całym świecie, ale większość z nich trafi do mieszkańców Afryki Południowej. Tu problemem jest nie tylko bezrobocie, ale także służba zdrowia i edukacja. Potrzeby RPA są jednak olbrzymie i sam Patrice Motsepe ich nie zaspokoi. Jego krok może jednak nakłonić kolejnych afrykańskich biznesmenów do podobnej inicjatywy.
To oczywiście nie pierwszy miliarder, który zdecydował o przeznaczeniu połowy fortuny na cele charytatywne. Patrice Motsepe jest natomiast pierwszym Afrykaninem, który zdecydował się na przystąpienie do programu „Giving Pledge” , powstałego z inicjatywy Warrena Buffeta i Billa Gatesa. Projekt zakłada, że biorący w nim udział miliarderzy oddają na cele charytatywne większość swojego majątku.
„Giving Pledge” traktowany jest jako najbardziej ekskluzywny klub na świecie. Należą do niego m.in. David Rockefeller i Mark Zuckerberg
MM