Kolejne miejsce, gdzie bywać będą głównie weganie, wegetarianie oraz miłośnicy nowych smaków znudzeni sztampowym menu. Marrakesh Café to miejsce, za które odpowiedzialna jest m.in. Malka Kafka, znana też z prowadzenia innej bliskowschodniej knajpki w Warszawie, a mianowicie izraelskiego Tel-Avivu. Tym razem próbuje przekonać warszawiaków do marokańskich smaków.
Stołując się tutaj będziecie mieć gwarancję, że jecie zdrowo. Dobrym rozwiązaniem jest oznaczenie potraw w menu (łącznie z pieczywem): dzięki temu wiadomo, które z nich są bezglutenowe, bezmleczne wegańskie czy wegetariańskie.
W orientalnie urządzonym wnętrzu (zobacz też: piękne inspiracje: w stylu marokańskim) od razu w oczy rzuca się bufet pełen różności. Można sobie dowolnie skomponować śniadanie lub lunch. Spróbować trzeba specjałów kuchni marokańskiej, m.in. humusu, falafela, tadżinu, kompozycji past, warzyw i sałatek oraz mocnej zielonej herbaty z dodatkiem mięty.
Zdjęcia: Marrakesh Café
EM